Dla mnie aromat cynamonu roznoszący się po domu zawsze zapowiadał zimę. Pamiętam jak moja mam piekła pierniki na święta Bożego Narodzenia albo robiła pudding ryżowy z cynamonem w zimowe, ciemne wieczory. Aromatyczny i korzenny smak cynamonu był tym, na który mieliśmy największą ochotę po długim dniu zabawy w śniegu.
Chociaż cynamon jest dostępny przez cały rok, to cieszy się najznakomitszą sławą właśnie zimą. Głównym tego powodem jest fakt, że ta przyprawa korzenna to silny antyoksydant, który posiada wiele właściwości leczniczych.
Nie tylko utrzymuje on w normie poziom cukru we krwi, ale od wieków znany jest i używany jako antidotum na przeziębienia, infekcje i grypę. Jego rozgrzewające właściwości mają pozytywny wpływ na nasze ciało i przynoszą falę gorąca, której tak potrzebują zimą nasze organy wewnętrzne.
Cynamon również dostarcza energii oraz wspomaga funkcjonowanie układu nerwowego i pozytywnie na niego wpływa . Jest szczególnie pomocny w okresie zimowym, kiedy ekspozycja na słońce jest mocno ograniczona przez co jesteśmy bardziej ospali, spowolniali i mamy skłonność do częstszych 'złych' nastrojów.
A więc czas, przywrócić sobie zdrowie i pogodę ducha sięgając po ten aromatyczny i rozgrzewający napój!
Składniki:
- 3 laski cynamonu, pokruszone na kawałki
- 1/2 łyżeczki nasion kardamonu
- 1/2 łyżeczki goździków
- 2 łyżki imbiru, startego na grubych oczkach
- 4 szklanki wody
- miód (opcjonalnie)
Przygotowanie:
- Wszystkie składniki umieścić w garnku, zalać wodą i zagotować. Gotować przez 10-15 minut. Następnie, zostawić do naciągnięcia przez następne 10-15 minut.
- Przecedzić i popijać kilka razy dziennie w ciągu dnia. Można posłodzić miodem.
Napój przechowywać w szklanym słoiku w lodówce do 2-3 dni.
Przepis pochodzi z książki "From St. Hildegard's Kitchen" J. Fournier-Rosset.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz