Czy kiedyś próbowaliście zrobić pudding z nasion chia? Jeśli nie, to jest przepis mus do wypróbowania.
Kiedy znalazłam przepis w jednej z moich ostatnich ulubionych książek wiedziałam od razu, że muszę go zrobić. I się nie zawiodłam. Pudding jest leciutki, delikatny i pyszny. Tekstura jest niesamowita i jest to coś, czego wcześniej nie jadłam.
Znacie te długie weekendowe wieczory kiedy oglądacie telewizję do późna? W pewnej chwili zaczyna Wam burczeć w brzuchu, a żołądek mówi 'Halo! Jestem głodny!'. Na całe szczęście miałam te puddingi w lodówce. Oczywiście, że wiedziałam że jest o WIELE za późno na jakiekolwiek jedzenie, ale po prostu nie mogłam się powstrzymać.
Składniki:
- 375 ml mleka z nerkowców
- 1/2 szklanki nasion chia
- 1-2 łyżki miodu, syropu klonowego lub syropu ryżowego
- 1/4 laski wanilii
- szczypta soli
Sposób 2: z nasionami granatu i podprażonymi nasionami słonecznika
Sposób 3: z plasterkami mangi i podprażonymi, pokruszonymi pistacjami
Przygotowanie:
- Usunąć ziarna wanilii z laseczki i przełożyć do miski. Dodać resztę składników i wymieszać. Podzielić między dwie duże lub trzy średnie szklanki.
- Wstawić do lodówki na minimum 30 minut. Posypać na wierzchu wybranymi owocami/ orzechami/ pestkami.
Przygotuj wieczorem w słoiku aby zabrać następnego dnia do pracy.
Źródło: 'I quit sugar' S. Wilson.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz